SPRING CHANGES

Dzisiaj kolejny wiosenny post, ale tym razem bardziej konkretny. Jak już wspomniałam w poprzednim wpisie (który zyskał prawie 600 wyś...



Dzisiaj kolejny wiosenny post, ale tym razem bardziej konkretny. Jak już wspomniałam w poprzednim wpisie (który zyskał prawie 600 wyświetleń za co bardzo wam dziękuję! :-)) duża ilość słońca wpływa na naszą motywację i sprzyja zmianom. Ja postanowiłam zacząć od rzeczy za które chciałam zabrać się już dawno, ale ciągle miałam wymówkę, albo mi się nie chciało. 

Moim zdaniem najlepiej rozpocząć wybudzanie się z 'letargu zimowego' od czegoś co poprawi nasze ogólne samopoczucie. Ja od jakiegoś roku marzę o poprawie kondycji moich włosów z którymi mam całkiem sporo problemów mimo, że nigdy nie przeszły drastycznego farbowania (oprócz ombre 3 lata temu. Wtedy oberwały farbą dwa razy w jednym dniu, brawa dla mnie), katowania prostownicą, no okej w 1 i 2 klasie gimnazjum kiedy były pocieniowane to trochę je prostowałam ale jakoś zbytnio na tym nie ucierpiały. Postanowiłam poważnie zabrać się za ich pielęgnację, więc co miesiąc będę robić im zdjęcie i prawdopodobnie zamieszczać je tutaj. 


Jak widać nie są w najlepszym stanie. Owszem, wydają się długie, ale co z tego skoro nie widać tego tak bardzo skoro mam przerzedzone końcówki... Chcę trochę powalczyć, ale jeśli nie uda mi się doprowadzić ich do zdrowego wyglądu będę zmuszona ściąć kilka centymetrów czego bardzo bym nie chciała.. Dążę też do wyrównania ich, więc oprócz "uzdrowienia ich" byłaby to dodatkowa korzyść. Jeśli będziecie chciały to napiszę notkę o tym jak zabrałam się za tą całą pielęgnację ;-).

Oprócz próby poprawy kondycji włosów wzięłam się za ćwiczenia. W szkole biegam na bieżni, a kiedy wychodzę z domu poruszam się rowerem. Dobrze to wpływa na moje samopoczucie i jem co chcę bez obawy że przybędzie mi kilogramów ;-). Nie trzeba być na drastycznej diecie żeby czuć się dobrze i wyrabiać sobie figurę. Myślę, że jestem tego przykładem bo od początku wakacji właściwie raczej chudnę niż tyję. 

A jak tam wasze wiosenne zmiany? Planujecie jakieś drobne "odświeżenie"? Zachęcam do dyskusji w komentarzach ;-)

You Might Also Like

3 komentarze

  1. No pewnie! Ja też dbam o włosy, ale to już od dawna i dostałam świra na tym punkcie, więc uwaga ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam zamiar zacząć zdrowiej się odzywiać ale wiem że będzie to ciężkie
    http://mydreamand-i.blogspot.com/2016/03/ulubiency-marca-16.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :-)